Za każdym razem gdy google oferowało mi wybór zmiany domyślnego języka z Angielskiego na Polski, klikałem że nie. Nie interesuje mnie ściągaj.pl pobierz.pl ani inne serwisy kradnące ruch, nie interesuje mnie piąta największa wikipedia tylko po prostu wikipedia itp itp. Google sugerowało mi zmianę mniej więcej raz na dwa dni, ale pomimo mojej wytrwałości zmiana i tak nastąpiła. Pewnie niedługo nawet nie będą się pytać. Po prostu program stwierdził że skoro tak długo siedzę w polsce to po prostu MUSZĄ mnie bardziej interesować wyniki wyszukiwań w grafice spersonalizowane do lokalizacji.
Co przypomina mi sytuację sprzed jakichś sześciu, siedmiu lat, kiedy google dopiero testowało personalizację wyników i pierwszy raz można było łatwo zaobserwować 'glitche w matrixie' typu zupełnie inne wyniki wyszukiwania w zależności od komputera z którego wpisujesz zapytanie. Co ciekawe inna przeglądarka z tego samego komputera dawała podobne. Wtedy też wpisałem może trzeci raz 'Edirol V4' a wyszedł w image search krzyż, lokalizacja w polsce dała wyższy priorytet stronie 'Church Videos' zamiast oczekiwanego VJForums. Na szczęście po zalogowaniu anomalia ustąpiła.
|