Zupa
Wtedy wszystko robiło się pod DOSem - 3d, muzykę, animacje. O internecie mało kto słyszał. Mieliśmy wtedy sieć osiedlową, trzeba było włączyć windowsa żeby porozmawiać (lanchat), bo gry i tak lepiej chodziły pod czystym DOS4GW. Nawet w QUAKE po sieci grało się spod dosowego Novella.
Windows 95 to był szturm kapitalistycznych wyzyskiwaczy, którzy sprzedawali niedorobiony produkt. Niestabilnie to chodziło, oj niestabilnie. Jak ktoś miał w miare dobrze skonfigurowany system, to restartować musiał co dwie - trzy godziny (rekordziści spośród moich znajomych dochodzili do siedmiu - a technicznie możliwe było wytrzymać 40godzin, potem wyresetować się musiał, bo tak był napisany). Teraz tych problemów już w zasadzie nie ma (a przynajminej są znacznie mniej częste).
Treść obrazka nawiązuje do cyklu reklam społecznych, przeciw przemocy w rodzinie, a konkretnie do plakatu, który przedstawiał kobietę z podbitym okiem z komentarzem ' bo zupa była za słona '.
Że było to wtedy czytelne dowodzić może, że obrazek ten został wydrukowany w CD-Action (magazyn o grach).
Komputer po lewej to mój komputer (z dokładnością do moich ówczesnych możliwości w 3d), ten po prawej to 'zwykły proszek.. przepraszam, komputer', ale potem okazało się, że kumpel, dzielący moją nienawiść do Windowsów miał taką obudowę i nieco się obruszył ;)